Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Chyba większość z nas choć raz na chwilę w perfumerii zatrzymała się przy kulkach Guerlain. Ja długo przymierzałam się do zakupu tego kultowego produktu. Z jednej strony bardzo kusiły opiniami jakie znałam, a z drugiej strony nie wiedziałam czy tak do końca jest to produkt który muszę koniecznie mieć mając tysiąc innych. Moje rozmyślania przepędziła mamcia, która mi podarowała kilka lat temu moje pierwsze Meteoyrty. Piękny zapach jaki się roztaczał podczas pierwszej aplikacji pamiętam do dziś. Efekt ? hmmmm .. ładnie rozświetlają cerę… dodają świeżości ….jest to dobry produkt wykończeniowy makijaż…. Ale w sumie jest tyle innych produktów na rynku, które chciałabym wypróbować i sprawdzić, że nigdy nie miałam potrzeby “polowania” na każdą edycję limitowaną. Tak było do czasu kiedy pierwszy raz w sieci zobaczyłam limitowaną edycję Meteorytów, o których dziś Wam opowiem. Jestem wielką fanką rozświetlenia i każdy produkt, który ma tak działać przykuwa moją szczególną uwagę. Kulki z tej edycji wpisywały się idealnie w potrzeby mojej cery, zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy moja cera wymaga większego rozświetlenia niż zwykle. Niestety ta limitowana edycja nie była dostępna w Polsce. Udało mi się zamówić w UK. Od momentu kiedy do mnie dotarły z największą, niekłamaną przyjemnością po nie sięgam i widzę dużo lepszy efekt ( wizualny ) niż przy używaniu kulek ze stałej oferty marki.

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés stanowią idealne wykończenie makijażu z użyciem podkładu Guerlain Parure Gold, o którym pisałam jakiś czas temu. Jeśli nie widzieliście recenzji tego podkładu zapraszam. Jest to jeden z moich ulubionych podkładów!

Zupełnie inne niż znane mi dotąd opakowanie tego kultowego produktu zdecydowanie przykuwa uwagę. Plastykowy, okrągły słoiczek z wieczkiem ozdobionym wymownym motywem zimowym w postaci gwiazdek i loga marki. W środku uroczy puszek z kokardką nawiązującą kolorystycznie do całości. A środek … to kulki…. ale nie tylko bo wśród regularnych małych kuleczek są gwiazdki.

Wśród odcieni znajduje się subtelny beż, który ładnie wyrównuje koloryt cery, odcień szampana który dodaje świeżości, ciepły odcień złota i białe gwiazdki , które pięknie rozświetlają. Mimo tego, że w opakowaniu całość wygląda na bardzo shimerrową i świecąca na twarzy nie ma takiego efektu. Połączenie tych odcienie daje przepiękny efekt rozświetlenia. Cera wygląda na wypoczętą i zrelaksowaną.

v
Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

 Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés odświeżają zacienione strefy twarzy i wychwytują światło w miejscach wypukłych. Działają jak prawdziwy impuls światła i blasku, który jest widoczny, w tych miejscach, gdzie jest to najbardziej potrzebne. Prawdziwa dawka blasku dzięki technologii: „Gwiezdnego Pyłu”. Promienie UV, zazwyczaj niewidoczne gołym okiem, załamują się dzięki mikrosferom diamentowego pudru.

Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje mi ten produkt. Zachwycam się nim przy każdym użyciu. Gdybym miała jeszcze raz decydować o zakupie z całą pewnością kupiłabym ponownie i jeszcze raz i jeszcze raz. Puder nakładam dużym puchatym pędzlem omiatając całą twarzy ze szczególnym uwzględnieniem środka czoła w kierunku skroni, policzków i górnej części nosa, schodząc do dolnej części podbródka.

Tylko podkład Guerlain Parure Gold

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés

Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés
Guerlain Meteoryty Flocons Enchantés
Autor