The Body Shop Tea Tree

The Body Shop
Tea Tree 3 in 1

Pielęgnacja ciała marki The Body Shop jest u mnie w regularnym użyciu. Uwielbiam masła do ciała, żele pod prysznic i kremy do dłoni. Pielęgnację twarzy powoli poznaję i dziś polecam Wam serdecznie nowy produkt marki – żel, maskę i peeling w jednym. A także drugi produkt, który szczególnie przypadnie do gustu osobom zmagającym się z niedoskonałościami. Oczyszczanie twarzy, co bardzo często podkreślam jest najważniejszym elementem codziennej, porannej i wieczornej pielęgnacji, tego kroku nigdy sobie nie odpuszczam. The Body Shop oferuje nam produkt 3 w 1, który świetnie oczyszcza cerę. Jest to jeden z tych produktów, do których będę regularnie wracać.

Nie ma nic gorszego, niż wielki świecący wyprysk na twarzy. Zwłaszcza wtedy kiedy mamy ważny dzień, a taki jest praktycznie każdy dzień! Wiadomo również, że ich żywot wcale nie musi kończyć się z młodzieńczymi latami. Dla wielu jest to nieustanna walka, rozgrywająca się często w najmniej oczekiwanych momentach dorosłego życia. Linia The Body Shop Tea Tree to linia kosmetyków  ze 100% organicznego oleju herbacianego. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz punktowej ulgi czy długotrwałego systemu obrony, ta linia odpowiada na problemy skóry z niedoskonałościami w bardzo szybkim czasie. Testowanie zaczęłam od Tea Tree 3 in 1. Uwielbiam kosmetyki do oczyszczania, zwłaszcza takie które dają natychmiastowe efekty. Moja cera nie należy do bardzo problematycznej ale zdarzają mi się wypryski, i im jestem starsza tym jest ich więcej. W okresie młodzieńczym nie miałam nic.

The Body Shop Tea Tree
The Body Shop Tea Tree

Oczyszczający żel, peeling i maska do twarzy w jednym to świetny produkt, który usuwa obumarły naskórek i pobudza odnowę komórkową, dzięki czemu skóra staje się elastyczna i świeża. Początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do zapachu, który jest dość intensywny, ziołowy ale i świeży. Z każdym kolejnym użyciem zapach oswajałam tak, że dziś mi już zupełnie nie przeszkadza. Produkt ten ma dość gęstą, zbitą konsystencję ale gładko się ona rozprowadza na cerze. Zatopione w niej drobinki ścierające są dość mocne dlatego przy nakładaniu staraj się nie dociskać mocno do skóry zwłaszcza jeśli masz cerę wrażliwą lub skłonną do podrażnień. Ja nakładam maskę delikatnymi ruchami na całą twarz omijając okolicę oczu. Pozostawiam na około 10-15 minut. Po tym czasie, zwilżam dłonie letnią wodą i delikatnie masuję twarz tym produktem. Zmywam całość wodą. Nie ma potrzeby używania jeszcze jakiegoś innego produktu do oczyszczania. Ten kosmetyk bardzo łatwo schodzi i pozostawia cerę oczyszczoną, gładką i świeżą. Uwielbiam ten efekt. Używam dwa razy w tygodniu, albo wtedy kiedy widzę ,że moja cera wymaga solidnego oczyszczenia.

Drugi produkt z tej linii, który przypadł mi do gustu i spełnia oczekiwania mojej cery to serum The Body Shop Tea Tree Anti-Imperfection. Jest to łagodny produkt, do stosowania na dzień dla cer problematycznych z niedoskonałościami. Ten produkt nie stanowi u mnie podstawy pielęgnacji ale używam wtedy kiedy widzę, że na skórze zaczynają się pojawiać małe, drobne niedoskonałości. Serum nie podrażnia mojej suchej cery, nie przesusza jej w dużym stopniu i bardzo dobrze sobie radzi w łagodzeniu zmian jakie się pojawiają. Najczęściej nakładam na czoło i linię żuchwy. Te drobne wypryski zanim na dobre się zadomowią na skórze pod wpływem tego kosmetyku zasuszają się i bardzo szybko znikają. Nie jest to na pewno produkt dla cer suchych u bardzo suchych do stosowania na codzień ale jako “wychwytywacz” zmian do miejscowego stosowania na pewno się sprawdzi i krzywdy nie zrobi. Kwestia zapachu to podobnie jak w przypadku produktu do oczyszczania – mało apetyczny ale można się przyzwyczaić.

serum Anti-Imperfection
The Body Shop Tea Tree

The Body Shop
Tea Tree 3 in 1

Autor