Kochani, tym wpisem wracam do Was z cyklem ” w Harmonii ze światem” jeśli jeszcze nie czytaliście do zapraszam serdecznie :

  1. W harmonii ze światem – Sen ! ← klik w link
  2. W harmonii ze światem –  Moje poranki ← klik w link
  3. W harmonii ze światem  – Badziejowice – miejsce, w którym też kiedyś byłam ← klik w link 

WDZIĘCZNOŚĆ 

O tym jak bardzo budowanie uczucia wdzięczności wpływa na każdy mój dzień i na moje życie zauważyłam już po kilku dniach codziennej, 5 minutowej praktyki! To tylko 5 minut dziennie! Jest to pierwszy krok do wkroczenia na szczęśliwą ścieżkę życia bez względu na to w jakim momencie życia jesteś! Mój każdy dzień to wynik mojego porannego rytuału praktyki wdzięczności.  Już pierwsze “dziękuję” wypowiedziane tuż po przebudzenia wprawia w mnie dobry nastrój i to uczucie ” chce się żyć” !

Ines Beauty
Ines Beauty

Zawsze zaczynam dzień od podziękowania za dobry sen i za to, że się obudziłam w pełnym zdrowiu, za to, że każda komórka mojego ciała pracuje i funkcjonuje prawidłowo, za to, że moje serce i ciało wypełnia spokój i harmonia. I gdybym skończyła już na tych słowach mój dzień byłby bardzo dobry ale przecież może być jeszcze piękniej ! Idąc za ciosem, zaczynają się pojawiać w moim sercu ludzie, zdarzenia, sytuacje , za które odruchowo zaczynam dziękować.  Ważne jest by głowa była w silnym związku z sercem. Najpierw szukam w sercu tego za co jestem wdzięczna, po czym tworzę realistyczny obraz w głowie i wiecie co ! dziękuję również za to co się jeszcze nie wydarzyło, za ludzi, których jeszcze nie spotkałam, za sytuacje i osoby, które mogą się przyczynić do tego bym jeszcze bardziej szczęśliwe życie wiodła.. Jednym słowem dziękuję za “zwizualizowane” sytuacje i osoby… za moje pragnienie poznania wspaniałych ludzi i zdarzenia, dzięki którym będę nosić radość w sercu… Dziękuję za to tak jakbym już to miała… i tu zahaczam trochę o inny temat, “przyciąganie” ale o tym przy okazji innej publikacji. Moja lista wdzięczności i “dziękuję za”  nie jest stała, są dni, że dziękuję za to samo, a są dni, że do mojej listy dochodzą inne sprawy, inni ludzie… Każdy miniony dzień skłania mnie wieczorem do refleksji i zdarza mi się również wieczorem, tuż przed snem podziękować za coś … ale najczęściej jednak taką głęboką refleksję i wdzięczność przeżywam właśnie rano, kiedy umysł jest wypoczęty, a serce gotowe na przyjęcie wdzięczności. Od kiedy praktykuję tę czynność każdy dzień zaczynam najlepiej! Zamiast wstać tak “nijak” albo co gorsza z marudzeniem pod nosem “nie wyspałam się”, “nie chce mi się iść do pracy” , “pogoda znowu do bani” ( tu każdy z nas może wymienić setki takich zdań, które sami wypowiadamy lub słyszymy od innych ) ja nie pamiętam już dnia, w którym narzekałam od samego rana więc musiało to być już bardzo dawno temu! brawo ja !

Już samo słowo “dziękuję” nastraja przecież tak bardzo pozytywnie, a my zdecydowanie za mało go używamy ! Ile słów nadużywamy? chyba więcej ! ale nie chodzi też o takie odtwórcze mówienie “dziękuję” musi zawsze płynąć z serca ! Takie rozpoczęcia dnia dla mnie to najlepsza recepta na cudowne samopoczucie już do samego rana ! Najlepszy start w nowy dzień ! Od czasu gdy wprowadziłam tę praktykę wdzięczności moje życie naprawdę bardzo się zmieniło. I nie dlatego, że realizuję wszystkie plany, spełniam marzenia.. ale dlatego, że naprawdę dostrzegam to wszystko za co mogę dziękować! I są to zwyczajne, “nienadludzkie” sytuacje  i ludzie, których spotykam na swojej drodze. Dziękuję za moich bliskich, za ich miłość, troskę i wsparcie. Dziękuję za poranną kawę, że mogę się jej napić i nie mam problemów żołądkowych i sercowych… Dziękuję za owsiankę, która mi przestała smakować ale jem dla zdrowotności i dziękuję, bardzo dziękuję za pyszne rogale z glutenem, które mi szkodują… ale takie zjedzone z wyrazem wdzięczności może trochę mniej szkodują… tak myślę, hihi ! Dziękuję za pracę, za pacjentów, za to, że moją pracą pomagam innym, a dzięki mojej pracy mogę mieć to czy tamto… Dziękuję za spotkanych ludzi, za uśmiech osób, które sprawiły, że poczułam się wyjątkowo… Dziękuję również za wydarzenia, sytuacje, które niekoniecznie były dla mnie przyjemne, za ludzi, którzy przysporzyli mi jakiegoś smutku, zmartwienia… Dziękuję za to, że takie sytuacje się wydarzają bo są to bardzo wartościowe lekcje życia, takie lekcje, dzięki którym mogę siebie bardziej poznać , mogę nauczyć się podejmować różne decyzje i przyjąć na klatę konsekwencje! Te sytuacje zawsze mnie czegoś uczą więc dlaczego zamiast wściekać się i złościć nie miałabym podziękować?

Zrobiłam sobie kawę i sięgając po kubek, który dostałam w prezencie od razu podziękowałam za osobę, która mi go ofiarowała, tak spontanicznie bez namysłu wypłynęło to z mojego serca … To samo podczas porannego zakładania kapci… Jakiś czas temu Tomek mi zszył jednego bo się rozwalił, a bardzo je lubię… i teraz za każdym razem jak nakładam dziękuję za Tomka, oczywiście takich sytuacji, w których dziękuję za Jego obecność jest więcej i nie tyczą się tylko kapci ale tu chciałam pokazać przykład jak można cieszyć z drobnostek i wprowadzać wdzięczność w życie… Potem założyłam bluzę, którą też dostałam i poza tym, że ciepło mi się zrobiło na samą myśl o osobie, która mi ją dała to poczułam ogrom wdzięczności za to, że jest w moim życiu .. Obiecuję Ci, że jest to naprawdę bardzo proste choć może na początku wydawać się dziwne i krępujące przed samym sobą.. ale uwierz mi, że jak wypływać będzie to z potrzeby serca ogarniesz to z łatwością i naturalnością… Po co czekać na “wielkie wydarzenia” ? poczuć się szczęśliwie możesz w każdym momencie!

Ines Beauty
Ines Beauty
Ines Beauty

Nie ważne ile pozycji “dziękuję za” napiszesz lub pomyślisz… Ważne by było to takie bardzo uczciwe, takie Twoje dziękuję ! Jeśli masz problem ze skupieniem się napisz na kartce papieru, notesu … wymień to wszystko za co dziękujesz i zawsze niech to będzie głos serca.. Patrz na tę kartkę, słowa i przywołuj uczucia, które towarzyszyły tym sytuacjom, ludziom.. Jestem pewna, że od razu poczujesz ciepło i radość… Zobacz ile masz powodów do radości i do uwierzenia w to, że jesteś szczęśliwy dzięki często małym rzeczom, że jesteś szczęśliwy tu i teraz, nie w przyszłości ani nie w przeszłości. To ta chwila sprawia, że czujesz się dobrze. To Twoje dziękuję płynące z serca wypełnia szczęściem każdą chwilę. Możesz czuć się wspaniale za każdym razem kiedy spojrzysz na swoją listę wdzięczności!

 

Im bardziej zaczniesz tym żyć tym mniej takich “wielkich rzeczy i wydarzeń ” potrzeba Ci będzie do życia w harmonii. Twoje 5 minut każdego dnia. Rano, wieczorem, w ciągu dnia, w takim momencie, w którym poczujesz, że to ta chwila…. Ja zawsze praktykuję wdzięczność rano – to pora obowiązkowa, bo to ustawia mi cały dzień. Uwielbiam to uczucie kiedy po wstaniu z łóżka moje serce wypełnia spokój! W ciągu dnia też praktykuję wdzięczność ! dziękując bardzo spontanicznie … Wieczorem dziękuję za dzień  i  jego przebieg powtarzając moją dziękczynną mantrę, tę od której zaczynam dzień, a zostawiam Tobie jeszcze na samym końcu wpisu, może się przyda! Przy każdym wypowiadanym słowie “dziękuję” zatrzymuję się na chwilę aby poczuć to dokładnie, by wyobrazić sobie jak najbardziej tę energię, która płynie z mojego serca do osoby, sytuacji, czy stanu za który dziękuję… Spróbuj choć raz poczuć to co można poczuć właśnie wtedy kiedy wyrażasz właśnie w taki sposób wdzięczność..

Ines Beauty

Nowy Rok i nowe możliwości, choć ja często dowołuję się do tego zdania zmieniając rok na dzień! co i Tobie polecam ! Dzisiejsza publikacja może zachęci Cię  do podsumowania roku , do stworzenia listy wdzięczności za miniony rok, to dobry moment by analizując listę zobaczyć ile fajnych rzeczy się wydarzyło, ilu ciekawych ludzi poznałeś i ile ciężkich lekcji życia przerobiłeś .. Czas docenić to co masz właśnie w tej chwili, właśnie teraz …

                                  Z wdzięcznością tulę Cię do serca i #niechsiedzienajlepiej !

Do zapamiętania i wykorzystania !

Dziękuję za to, że jestem w pełni zdrowy, za to, że każda komórka mojego ciała pracuje i funkcjonuje prawidłowo, a spokój i harmonia wypełniają moje życie i ciało.

Autor