Niezależnie od tego, czy zażywamy kąpieli słonecznej, morskiej, czy w basenie, długie letnie dni mogą być prawdziwym sprawdzaniem dla wytrzymałości naszych włosów. W połączeniu z chlorem, solą morską i promieniami UV, które mogą negatywnie wpłynąć na ich połysk, kolor i strukturę, włosy stają się szorstkie, suche i łamliwe. Podobnie jak skóra, włosy również zasługują na szczególną ochronę, zarówno zimą jak i latem. Aby pomóc im sprostać temu, co je osłabia i pozwolić im zachować blask. Produkt marki Sisley, który dziś serdecznie polecam sprawdzał się u mnie nie tylko podczas urlopu ale także po za nim ! Podczas letnich kąpieli słonecznych stanowił dla mnie świetne zabezpieczenie przed szkodliwym działaniem różnych czynników. Ale teraz również chętnie używam tego produktu bo cudownie dba o moje włosy podczas codziennej stylizacji.

Sisley Protective Hair Fluid zawiera ekstrakt z nasion słonecznika o dodatkowych właściwościach antyoksydacyjnych oraz ekstrakt z liści karczocha, który chroni zasoby lipidów i białek we włóknach włosów. Działające jednocześnie dwa filtry słoneczne optymalnie chronią włosy przed promieniami UVA i UVB. Zawiera kompleks restrukturyzujący: analog ceramidu i proteiny bawełny, wypełniający uszkodzenia. Składniki te odbudowują strukturę białkową i lipidową włosa, przywracając spójność łusek. W składzie ma również cztery odżywcze oleje roślinne (macadamia, shea, kameliowy oraz z orzechów laskowych), które zmniejszają przepuszczalność włókien, poprzez tworzenie otulającego filmu. Przy regularnym stosowaniu świetnie wzmacnia włosy i utrzymuje je w bardzo dobrej kondycji! Formuła jest bardzo lekka i jedwabista. Świeże, cytrusowe i drzewne nuty werbeny, cytryna i kwiaty brzoskwini pozostawiają na włosach delikatny zapach. Polecam serdecznie !

 

Sisley Protective Hair Fluid.
Autor