Guerlain Ombre Eclat 4 Colours
Les Sables

Guerlain Ombre Eclat 4 Colours Les Sables

Tę paletę zamówiłam w ciemno, nie znając wcześniej w ogóle palet cieni marki Guerlain. Na początek wybrałam dwie palety, które na zdjęciach w sieci mi się najbardziej spodobały. Wybór padł na paletę Guerlain Ombre Eclat 4 Colours Les Sables w klasycznych odcieniach beży i brązów, druga paleta to odcienie fioletów Guerlain Ombre Eclat 4 Colours Les Violines.

Testowanie zaczęłam od palety, którą dziś Wam pokażę w makijażach. Les Sables to kompozycja odcieni nude. Każdy typ urody będzie dobrzw wyglądał w tych cieniach  i każda ręka mniej lub bardziej wprawiona w sztuce makijażu poradzi sobie z ich aplikacją.

Początkowo byłam bardzo zadowolona z tej kompozycji. Klasyczna, nude, idealna do dziennego, szybkiego makijażu. Pierwsze makijaże mi się podobały , była to też pewnie fascynacja czymś nowym dla mnie ale te makijaże cały czas wyglądały jak dla mnie tak samo.

Paleta cieni do powiek Guerlain Ecrin 4 Couleurs pojawia się w trzech nowych szlachetnych zestawieniach kolorystycznych, ozdobionych motywem girlandy – znakiem szczególnym Guerlain. Paleta Les Beiges to paleta,w której każdy odcień ma odpowiednio dobraną teksturę, aby podkreślić kolor nie pozbawiając go naturalnych atutów: efekt matowy, opalizujący, satynowy, metaliczny.
Cienie rozprowadzają się po powiece gładko, pokrywając ją kolorem, który długo się trzyma. Nie obsypują się i ładnie się blendują.

W palecie Les Sables jest blady róż, jasny beż, latte i taki dziwny brąz, którym dość cieżko wygląda na moich powiekach. Miałam co do niego duże oczekiwania, lubię takie odcienie do modelowania załamania powieki ale ten odcień mi nie leży tak jak bym chciała. Dlatego też może tę paletę uważam za średnio udaną jak dla mnie kolorystycznie. Najciemniejszy cień, które bardzo często, jak nie zawsze wykorzystuję z palet, tak w tej palecie u mnie jest bezużyteczny. Szkoda, bo całość naprawdę ładnie wygląda.

Makijaże jakie przygotowałam tą paletą aby pokazać Wam jej moc nie są bardzo wymyślne, jeden taki zwyklaczek, a drugi bardziej wieczorowy.

Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables

W makijażach poniżej prócz palety cieni użyłam różu do policzków Guerlain Rose aux Joues w odcieniu 03 Peach Party i błyszczyk do ust Guerlain Gloss d’Enfer – 465 Bubble. 

Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables
Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables

Na całą powiekę ruchomą nałożyłam blady różowy cień, który stanowi bazę. Na niego nałożyłam jasny beż i zblendowałam obydwa odcienie. Wzdłuż lini rzęs na górnej powiece narysowałam kreskę linerem Clinique Pretty Easy Liquid Eyelining Pen
eyeliner w odcieniu Brown.

Bardzo lubię ten liner, ma ładny nienachalny odcień brązu i można nim wykonać kreski różnej grubości.

Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables
Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables

W tym makijażu bazę również stanowi blady róż, który w załamaniu powieki i w kąciku zewnętrznym przykryty jest odcieniem latte i brązem. Kącik zewnętrzny i załamanie powieki wymodelowałam właśnie tymi dwoma cieniami i nie było to łatwe zadanie. Odcień tego brązu wpada w pomarańczowe tony, stąd też cieżko mi okiełznać ten odcień. Do modelowania powieki, jej załamania wybieram raczej chłodne brązy. Tu mi tego brakuje. Kącik wewnętrzny rozświetliłam najjaśniejszym cieniem z palety. Wzdłuż lini rzęs narysowałam kreskę, którą wyciągnęłam ku górze by nadać wyrazistości makijażowi.

Na policzkach również więcej różu niż w poprzednim makijażu. Intensywność tego różu można dowolnie budować. Celowo nałożyłam więcej by pokazać Wam jaką ma moc. Z reguły dużo mniej nakładam ale w tym makijażu do całości mi pasuje.

Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables
Guerlain - paleta cieni Ombre Eclat 4 Colours Les Sables

Co myślicie o tym zestawieniu kolorystycznym ? wpisuje się Wasze gusta ? czekam na Wasze opinie 🙂

Autor