W 2013 roku marka CHANEL zaprezentowała manifest pięknego wyglądu – CHANEL Les Beiges. Niezależna od pór roku, czy to środek zimy, pierwsze promienie wiosennego słońca czy tez złota jesień, Les Beiges to zawsze ponadczasowa interpretacja naturalnego piękna. Prosty gest, który zapoczątkował wyzwolenie makijażu i stał się niezbędnym elementem codziennego rytuału piękna. Gabrielle Chanel uwolniła ciało kobiety od restrykcyjnych ubrań, pozwalając jej na swobodę ruchów i korzystanie z dobrodziejstw światła we wszystkich okolicznościach.

Mademoiselle Chanel korzystała ze swobody przebywania na świeżym powietrzu na plażach Deauville, Cannes i Biarritz. Fotografie z epoki ukazują Gabrielle z odsłoniętą twarzą, promienną , emanującą subtelnym blaskiem. Skąpaną w słońcu. W ten sposób narodził się nowy styl życia. CHANEL Le Beiges odsłonia naturalny blask zdrowej skóry.

Les Beiges Chanel 2019 !

Les Beiges Chanel 2019
Les Beiges Chanel 2019

CHANEL  Les Beiges LES INDISPENSABLES

Palety cieni Chanel zawsze bardzo wzbudzają moje pożądanie! Uwielbiam jakość produktu i kolorystykę, która zawsze idealnie wpisuje się z moje makijażowe upodobania! Paleta cienie z najnowszej kolekcji Les Beiges ma wszystko czego mi potrzeba do stworzenia makijażu dziennego i wieczorowego ! To gama pudrowych i kremowych formuł cieni, które doskonale ze sobą współgrają, pozwalając uzyskać różnorodny makijaż oczu – od naturalnego po wyrafinowany. Miękkość tych formuł umożliwia łatwą aplikację i harmonijne rozcieranie. W palecie znajduje się miękki syntetyczny pędzelek i aplikator z gąbeczką, które umożliwiają gładką, optymalną aplikację. Jest to paleta, która ma zdecydowanie ciepłą barwę i nie każdy będzie czuł się dobrze w takiej tonacji ale dla tych osób, które lubią ciepłe kolory będzie to paleta idealna, przy pomocy której stworzy na pewno kilka pięknych makijaży. Ja bardzo polubiłam tę paletę i chętnie z niej korzystam.

CHANEL  Les Beiges EAU DE TEINT

Na ten podkład czekałam od zapowiedzi! Uwielbiam testować podkłady, a formuła tego podkładu zaciekawiła mnie bardzo! Wykorzystując przełomowe w branży kosmetycznej technologie mikrofluidyki, CHANEL stworzy EAU DE TEINT – swój pierwszy podkład, świeży niczym woda.

Niezwykle ultralekka, nawilżająca i błyskawicznie odświeżająca formuła zawiera 75% wody. Uzyskane za pomocą technologii mikrofluidyki mikrokropelki, zawierające zamknięty w nich pigment, w kontakcie ze skórą wtapiają się w nią, by zapewnić efekt promiennej, naturalnie wyglądającej cery. Dzięki działaniu retuszującemu i wygładzającemu produkt nadaje cerze jednolity wygląd i pozwala uzyskać tak bardzo delikatny i przejrzysty efekt kryjący, że struktura skóry pozostaje widoczna. Ja nie mam praktycznie żadnych problemów z cerą i lekko kryjące podkłady dobrze mi się noszą, a efekt jaki dają w pełni mnie satysfakcjonuje. Z taką formułą podkładu spotykam się pierwszy raz i muszę przyznać szczerze, że jestem bardzo miło zaskoczona !

LES BEIGES EAU DE TEINT
LES BEIGES EAU DE TEINT
LES BEIGES EAU DE TEINT

Opatentowana technologia mikrofluidyki pozwala uzyskać widoczne, zamknięte w maleńkich kuleczkach pigmenty, które w kontakcie ze skórą wtapiają się w nią, aby zapewnić niezrównany efekt nagiej skóry i optymalnie naturalny, zdrowy blask. Lekka formuła, zawierająca 75% wody, oferuje momentalne wrażenie świeżości i bardzo dobre nawilżenie.
Naturalny ekstrakt z nasion tamaryndowca, który słynie z właściwości nawilżających, zapewnia komfort i uczucie nawilżenia przez cały dzień. Aplikacji towarzyszy kojący zapach, inspirowany kwiatem neroli, błyskawicznie wyzwala dobre samopoczucie! Dołączony do podkładu ergonomiczny pędzel umożliwia równomierną aplikację i zapewnia naturalny efekt. Na zdjęciach w makijażu możecie zobaczyć efekt jaki daje nałożony właśnie tym pędzelkiem dołączonym do podkładu. Podkład daje naprawdę bardzo delikatne krycie, takie muśnięcie skóry woalką, która delikatnie otula skórę… na pewno nie wyrówna kolorytu cery jeśli macie takie problemy, nie przykryje przebarwień i nie przysłoni niedoskonałości. Moim zdaniem jest to podkład dla tych, którzy lubią naturalne wykończenie makijażu nie mają problemów z cerą ale zachęcam do przetestowania wszystkich chętnych bo z ciekawa jestem opinii innych osób. Ja mam w odcieniu Medium, jest ciut za ciemny na ten czas ale przypudrowany jaśniejszym pudrem wygląda bardzo dobrze.

LES BEIGES EAU DE TEINT
LES BEIGES EAU DE TEINT
LES BEIGES
LES BEIGES 2019

Zdecydowanym ulubieńcem i Must Have tej kolekcji jest puder LES BEIGES ! Kocham ten produkt! W kolekcji Les Beiges 2019 mamy ekskluzywną kreację (edycja limitowana) tego ponadczasowego produktu, który zapewnia cudowne wykończenie makijażu!  Po raz pierwszy legendarne beżowe opakowanie, jak również powierzchnię samego pudru, ozdobiono ręcznym podpisem CHANEL.  Duże lusterko, otwierające się pod szerokim kątem, oraz pędzel w kształcie półksiężyca ułatwiają aplikację produktu. Puder daje promienne, naturalnie piękne i pełne blasku wykończenie, jak po dniu spędzonym na świeżym powietrzu! W składzie formuły znajdują się komórki białej róży i kwiatu bawełny, które działają łagodząco i ochronnie. Ja mam kilka odcieni, ciemniejszy używam jako brązer!

W tej kolekcji pojawia się również nowy odcień balsamu do ust HEALTHY GLOW w kolorze Intense. Balsam, który nawilża usta i ożywia ich naturalny kolor. Wtapiający się i komfortowy, zapewnia transparentny efekt makijażu i zdrowy blask. Formuła wzbogacona w witaminą E i masło moringa odżywia i chroni usta w ciągu dnia. Już od pierwszej aplikacji usta są gładkie, bardziej miękkie i delikatnie zabarwione.

Autor