Maj minął szybko i pięknie. To jeden z moich ulubionych miesięcy. Wszystko nabiera intensywnych barw, a słońce , które coraz mocniej świecie nakręca do życia. Maj nie był miesiącem, w którym zużyłam dużej ilości kosmetyków, ale sukcesywnie uszczuplam zapasy i robię miejsce na nowe bo perfumerie kuszą bardzo!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  1. Pianki do mycia dłoni Bath and Body Works jak zwykle u mnie są i podejrzewam że długo będą, uwielbiam je.
  2. Biały Jeleń do higieny intymnej dla mężczyzn z reguły kupuję w dwupaku z damską wersją, bardzo lubimy i chętnie po te produkty sięgamy
  3. Żel do mycia ciała Luksja z przyjemnością zużyliśmy, pięknie pachnie i nie przesusza skóry
  1. Peeling do ciała Collistar, jest to jeden z najlepszych peelingów jakie miała, jak tylko nadarza się okazja kupić w dobrej cenie biorę na zapas
  2. Peeling do dłoni Paloma, genialny i bardzo wydajny peeling, już zaczynam polowanie by go dorwać
  3. Żel pod prysznic Carex, bardzo polubiłam te żele i polecam wypróbować, duża pojemność, wydajność i przyjazna cena
  4. Kremy do rąk u mnie schodzą jak woda. korzystam nie tylko ja ale też i mój mąż. Krem do rąk Ritulas świetnie nawilżał i był mega wydajny, Kiehl’s absolutnie genialny pod względem jakości, nawilża, wygładza i na długo dłonie są wypielęgnowane, krem Sephora tu w wersji z zieloną herbatą , przepiękny zapach i dobre nawilżenie.
Collistar, Paloma, Carex, Ritulas, Kiehll's Sephora
Matrix, Kerastase
  1. Szampon i odżywka do włosów Matrix, absolutnie genialne produkty, które przywracają włosom blask. Z przyjemnością wrócę do tego duetu. W zakładce pielęgnacja włosów znajdziecie pełną recenzję
  2. Maska do włosów Kerastase, to mój ulubiony produkt tej marki, a to już kolejne opakowanie, które zużyłam i też do niej wrócę
  1. Biodermy nie muszę nikomu przedstawiać, kultowy produkt do demakijażu, który zawsze u mnie jest
  2. Mleczko do demakijażu Shiseido, bardzo lubię taką formę do demakijażu twarzy, to mleczko obok mojego ukochanego z marki Sisley jest ulubionym i na pewno do niego wrócę
Bioderma , Shiseido
CHANEL, EISENBERG, SHISEIDO< SISLEY
  1. Jeden z moich ulubionych produktów CHANEL, produkt do weekendowego stosowania, bardzo lubię jego działanie. Regeneruje skórę i odstresowuje ją po całym tygodniu, to już moje drugie opakowanie i na jesień będę chciała do niego wrócić.
  2. Nowe serum dla cer wrażliwych EISENBERG, bardzo mi pasuje, pięknie łagodzi podrażnienia cery. Niebawem szczegółowa recenzja.
  3. Maska oczyszczająca SHISEIDO – genialna maska, która świetnie doczyszcza, nie podrażnia i ładnie rozświetla cerę.
  4. Moja ukochana maska SISLEY z czarną różą, to już 3 opakowanie i mam kolejne w zapasie, tej maski nie może u mnie zabraknąć
  1. Płatki pod oczy Yonelle , bardzo je polubiłam i z przyjemnością po nie sięgam
  2. Maska do twarzy Guerlain z linii Orchidea – absolutnie genialna tylko cena mnie powstrzymuje przed zakupem
  3. Peeling enzymatyczny Organique, lubię ten peeling i regularnie kupuję, to już moje drugie opakowanie zużyte
  4. Absolutnie genialne serum pod oczy, moje ostatnie odkrycie marki Givenchy, uwielbiam za wszystko, nawilżenie, wygładzenie zmarszczek i rozświetlnie. Wrócę do niego niebawem
  5. Krem pod oczy Shiseido Benefiance, to opakowanie zużył mój mąż, który jest jego wielkim fanem
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jak u Was w maju z zużyciami ?

Autor