W warszawskiej restauracji Endorfina luksusowa francuska marka Sisley Paris zaprezentowała swoje najnowsze kosmetyki do pielęgnacji oraz makijażu. Wśród produktów do pielęgnacji znalazły się trzy nowości: serum do twarzy: Anti-Wrinkle Concentrated Serum, krem do ciała: Concentrated Firming Body Cream oraz krem do pielęgnacji dłoni: Hand Care Anti-Aging Concentrate SPF 30. Wszystkie należą do kultowej linii Sisleya L’Integral Anti-Age, która przeciwdziała trzem rodzajom starzenia się skóry – genetycznemu, środowiskowemu oraz behawioralnemu, związanemu z codziennym trybem życia.
„Te trzy produkty odpowiadają na potrzeby skóry dojrzałej i chronią jej młodość. Serum przeciwzmarszczkowe działa na wszystkie rodzaje zmarszczek – wynikające z niedostatecznego nawilżenia, mimiczne i strukturalne. Krem do pielęgnacji dłoni uelastycznia i poprawia kondycję skóry dłoni, ale również redukuje przebarwienia, które mogą zdradzać nasz wiek i chroni przed powstawaniem kolejnych. Krem do pielęgnacji ciała, ze względu na wysokie skoncentrowanie składników aktywnych, ma w sobie moc serum, które działa modelująco, wyszczuplająco oraz wygładzająco. Skóra ciała starzeje się tak samo jak skóra twarzy, więc musimy dbać o nią równie rzetelnie. Wszystkie produkty dają zarówno efekt natychmiastowy, jak i długoterminowy” – opowiedziała o nowych produktach do pielęgnacji Anna Wierzbowska, Training Manager Sisley.
Premierowym kosmetykiem w kategorii makijażu jest wyjątkowa Mascara So Volume, która nie tylko zapewnia rzęsom objętość, gęstość i długość, ale też odpowiednią pielęgnację. Zawarte w tuszu pigmenty i składniki aktywne, takie jak biotyna, stymulują wzrost rzęs. Proteiny bawełny otulają każdą rzęsę z osobna, analog ceramidu zaś wnika w mikrouszkodzenia rzęs i działa jak niewidzialny opatrunek. Mascara dostępna jest w trzech kolorach: czarnym, brązowym i granatowym.
Wszystkie zaprezentowane nowości marki Sisley dostępne będą w sprzedaży od 1 lutego.
Na spotkaniu zorganizowanym z okazji premiery kosmetyków Sisley tradycyjnie już pojawiło się wiele znanych osób, zarówno ekspertów z dziedziny dermatologii i kosmetologii, jak i gwiazd, które od lat wierne są tej marce. Wśród gości znaleźli się m.in.: Beata Ścibakówna, Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski, Katarzyna Żak, Kinga Dębska, Maria Dębska, Bogna Sworowska, Wiganna Papina, Dorota Williams, Anna Męczyńska, Marta Kuligowska, dr n.med. Maria Noszczyk, dr n.med. Ewa Chlebus.
„Godne polecenia jest serum, które oferuje Sisley, ponieważ ma ono dodatkowo funkcję pielęgnacyjno-urodową. Kosmetyki tej marki nie należą do najtańszych, więc konsument oczekuje jakiegoś dodatkowego efektu i otrzymuje go. Jest nim ładny wygląd od zaraz, na określony moment, na przykład wieczorne wyjście. Na uznanie zasługują też tusze do rzęs. Zajmuję się alergią na kosmetyki i wiem, jaki problem z doborem odpowiedniej mascary mają osoby uczulone. Sisley oferuje mascary, które nie uczulają i są najlepsze dla wrażliwych oczu” – wyraziła swoje uznanie dr n.med. Ewa Chlebus, dermatolog.
„Sisley stosuje w swoich kosmetykach składniki roślinne, które decydują o tym, że są one tak dobre i skuteczne. Rośliny, choć narażone na działanie intensywnych warunków atmosferycznych – gorąca, zimna, wiatru – zachowują jednak swoje dobroczynne właściwości. Dzieje się to dzięki inteligentnym systemom, pozwalającym na przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Te składniki, m.in. bioflawony, z dużym powodzeniem wykorzystywane są też w dermatologii, gdzie zabezpieczają skórę przed różnymi czynnikami atmosferycznymi czyli przed jej starzeniem się” – dodała dr n.med. Maria Noszczyk, dermatolog.
Pełna uznania dla kosmetyków marki Sisley była znana stylistka gwiazd Wigianna Papina.
„Markę Sisley śledzę od 27 lat i jestem jej wielką fanką. To kosmetyki z klasą, luksusowe. Choć nie są tanie, warto jednak w nie zainwestować, ponieważ długo utrzymują się na twarzy, zarówno cienie, tusze do rzęs, kredki, szminki, jak i konturówki. Ten produkt nie zużywa się szybko, jest wydajny, co dla mnie jako makijażystki jest niezwykle istotne. Uwielbiam też całą linię pielęgnacyjną marki Sisley, bo to najwyższa półka, ich laboratoria pracują na składnikach najwyższej jakości. Doceniam w nich to, że bazują na ekstraktach roślinnych, a ich naturalny, ziołowy zapach nie drażni. A przede wszystkim te kosmetyki dają efekty!” – przyznała Wiganna Papina.
„Używam w zasadzie tylko kosmetyków marki Sisley, a w perfumach tej marki jestem po prostu zakochana. Uwielbiam serum do twarzy, jeśli to nowe ma być jeszcze lepsze, no to chapeau bas!”- stwierdziła aktorka Beata Ścibakówna. „Stawiam na dobrą pielęgnację. Im człowiek starszy, tym bardziej docenia zbawienne działanie kremu. Mam parę sprawdzonych kremów Sisley, które staram się mieć zawsze w kosmetyczce. Są tak dobre, że nie szukam zamienników. Mam bardzo wrażliwą, naczynkową skórę, która ze względu na mój zawód narażona jest na działanie dużej ilości kosmetyków kryjących. Po dniu spędzonym na planie zdjęciowym moja skóra jest wymęczona i potrzebuje regeneracji. Kosmetyki Sisley mi to zapewniają” – powiedziała aktorka Tamara Arciuch.
„Dziś oczarowała mnie żyrafa! Mam bardzo krótkie rzęsy i od lat używam różnych tuszów Sisley. Ten najnowszy zapowiada się fantastycznie. Przyklejone rzęsy zawsze widać, a Sisley, podobnie jak ja, stawia na naturalność. Idziemy razem!” – przyznała z uśmiechem reżyserka Kinga Dębska. „Zakochałam się w tuszu do rzęs i kampanii z żyrafą w roli głównej. To niebanalny pomysł. Często wychodzę z domu tylko z kremem na twarzy i tuszem do rzęs” – dodała jej córka, aktorka młodego pokolenia Maria Dębska.
